Przejdź do głównej zawartości

Wielkie żarcie i postmodernizm

Wczoraj próba syntezy tendencji neomdernistycznych we współczesnym kinie, dziś za sprawą książki Tadeusza Miczki wydanej na początku lat 90., powrót do dyskursu o filmowym postmodernizmie.

Od autora: 
"Przyjąłem założenie, że moja próba opisania postmodernis­tycznego syndromu jako filmowego doświadczania percepcji świata mogła przybliżyć tylko pewne aspekty tego dynamicznego zjawiska. Myśli pozbawionej centrum strukturalnego i jasno zarysowanych form wyrazu nie można przecież ująć czy też zamknąć w słowach, ponieważ one zawsze wyznaczają lub sugerują dość wyraźne granice znaczeniowe tekstów i kontekstów. Znalazłem się więc świadomie, jako autor tej książki, w sytuacji, przed którą prze­strzegał Peter Greenaway. Jeden z protagonistów jego obrazu ekranowego pt Kucharz, złodziej, jego żona i jej kochanek wspomi­nał obejrzany kiedyś film, w którym główny bohater bardzo długo milczał. Gdy odezwał się po jakimś czasie, stał się śmieszny i pretensjonalny, po prostu zepsuł całe widowisko. Niewątpliwie postąpiłem podobnie, ale z nadzieją, że choć posłużyłem się również językiem zwątpienia, to jednak umożliwiłem niektórym czytel­nikom usłyszenie innych, często niezrozumiałych i dziwnych gło­sów, które dobiegają spoza granicy ich wyobraźni, myślenia i rze­czywistości".

Książka dostępna on-line w Śląskiej Bibliotece Cyfrowej.
Wielkie żarcie i postmodernizm : o grach intertekstualnych w kinie współczesnym / Tadeusz Miczka. - Katowice : UŚ, 1992. - 138,[2] s.